Szczecin 28-29.04.2012

Szczegóły

Moja pierwsza wystawa kotów rasowych, która odbyła się na terenie Szczecińskich Targów w dniach 28 i 29 kwietnia 2012 (sobota i niedziela).

Nominacje i certyfikaty

28.04.2012 - 1 certyfikat CAC, ocena Ex1, nominacja do BIS, sędzia pan Martin Kabina (CZ)

29.04.2012 - 2 certyfikat CAC, ocena Ex1, nominacja do BIS, sędzia Marek Chadaj (PL)

Galeria zdjęć z wystawy wraz z moimi komentarzami

W ten ładny majowy dzień, w hali targów MTS, w dziurze zwanej Szczecin czyli wiosce z tramwajami...
... wsadzili mnie do więźnia - nazywają to po ichniemu klatką. Miękko było, a i owszem, wygodnie, no ale tak zaraz za kraty, miau. A co ja biedny zrobiłem? Że co, że miauknąłem nie tak?
Nazjeżdżało się tego miauczącego tałatajstwa. Polska, Czechy, Dania, Szwecja, Rosja, Niemcy i coś tam jeszcze.
... i zabrali ze sobą swoich ludków do pomocy...
...którzy wszystko porozkładali i piknie nam zrobili te klatki przyozdobili. Nam to lata, i koło nosa i koło ogona, ale Oni to uwielbiają, no to niech im tam będzie.
A moja to ta między różową a czerwoną - złota. Hmm, miau, no dobra, niech będzie, bo różowa to chyba dla kotów miauczących inaczej, że tak miauknę. — w miejscu: Międzynarodowe Targi Szczecińskie
No dobra, do rzeczy. Pańcia niesie mnie do oceny. Jeszcze ostatnie wskazówki, rady i jadziem do sędziego. — w miejscu: Międzynarodowe Targi Szczecińskie
Pańcia z naszą fachową pomocą (Pani Ola, ona jest z moją mamuśkę - znaczy pańcia matki Toffika) czekają, co tam ten sędzia powie o mnie. — w miejscu: Międzynarodowe Targi Szczecińskie
Uff, miau, dałem radę
Certyfikat EX 1 i nominacja do BIS (Best In Show - najlepszy kot w swojej klasie i wieku). Dobry jestem, no nie? Konkurencja wymięka, a co miau. — w miejscu: Międzynarodowe Targi Szczecińskie
Miauuuuuuuuu, ale ja już chcę do domu!!!
Na spacerniaku, znaczy chwilka poza klatką. No dzięki!
No i mamy BIS - wybory najlepszego z najlepszych. Ja po lewej (na rękach faceta), moja konkurencja po prawej.
Sędzina z Niemiec mnie obmacuje.- Te, niemra, uważaj na moje jajka, franco miau jedna.
Nie wyszło, 2:1 dla konkurencji - za karę wrzucają za kraty! Nie dobre ludzie, nie dobre...
Dzień drugi, niedziela. Pańcia tuż przed następną oceną sędziowską. - Trzymaj się Toffik, dasz radę! - Dobra, dobra miau, pełna profeska, spoko miau
Idziemy do arbitra, obok nasza drugą pomoc, Pani Ania (pańcia mojego starego - znaczy ojca Toffika)
Sędzia Kalosz, znaczy Pan, który wczoraj postawił na moją konkurencję, dzisiaj mnie ocenia. - Te, misiek, se daj na luz miau.
I co?.. Wymacał, wymacał...
I nic! Pańcia szczęśliwa. Znowu certyfikat EX1 i nominacja do BIS (Best In Show - najlepszy na wystawie)
Będzie duuużo chrupków, drapania za uszkiem i w ogóle ogólne duuuże miau
BIS - Best In Show - zawody czas zacząć! Pańcia wkłada mnie do klatki
Siedzę i czekam. Patrzę na innych. No... ładne laski, pańcia zadzwoni do nich? Nie? Miau! No zadzwoń miau proszę miau...
No dobra. Stawiają mnie na stoliczku
Wymachują, kombinują, coś tam po swojemu robią i ...
Znowu kicha - 2:1 dla innej konkurencji. Ale co tam. Pańcia zadowolona - będzie baaardzo duuużo chrupków miau
To tyle. Mam dopiero 11 miesięcy, urodziny mam 18-go maja (życzenia przyjmuję e-mailowo a prezenty można przesyłać pocztą). Jak na mój debiut jest nieźle, pucharu może i nie zdobyłem, ale te 2 certyfikaty i dwie nominacje do BIS-a zaliczyłem, a co!...

Szczegóły: Opublikowano: piątek, 04, maj 2012 05:10

« poprz.